Rozdział 42
"Chytry plan... czas zacząć"
*_* Oczami Radka, obóz *_*
Jest wspaniale. Jednak wszystko co dobre zawsze się szybko kończy. A Megane jest przeurocza. Muszę wracać do domu już jutro.
Dzisiaj ostatni dzień spędzimy razem. Jednak wiem, że tak nie będzie. Coś mi mówi.
- Cześć kotku - powiedziała Megane wchodząc do mojego pokoju i składając namiętny pocałunek mi
- Siema, piękna
- Chciałbyś zostać dłużej ?
- No jasne.
- Ja ci to załatwię.
- Okey, a jak ?
- Jestem Megane przecież. A teraz chodź - popchnęła mnie na łóżko. I się stało. Całowaliśmy się, kochaliśmy się. Po czym zniknęła.
*_* Oczami Megane, siedziba złych *_*
- Jak tam ? Przespałaś się z nim ? - zapytał się przywódca
- O matko lepiej nie pytaj ! A l tak
- Aż tak źle ?
- No raczej !
- Przyprowadź mi go tutaj.
- A mogę czarami ?
- Jasne.
Wypowiedziałam zaklęcie i nie długo przy mnie stał już Radek.
- Jak to się stało ? - od razu się zapytał
- Nie ważne ! - krzyknęłam
Na ekranie pojawiło się zdjęcie...
- Kto to ? - pytałam
- A po co ci to ?
- Kto to ? -pośpieszałam go
- Grace, wybrana
- Dobrze, dalej mówisz kto to
- Eddie, osiron ma chronić wybraną
- Selena zwykła dziewczyna
- O nie mylisz się. Ona szkoli ich i przepowiada przyszłość
- Co ?! To Miranda mega zwykła nastolatka
- Tu też się mylisz, to czarodziejka.
- O matko, a to na pewno Kendall.
- On jest unbroken i jest dla nas zagrożeniem.
- Kim jest ? -dopytywał się Radek
- Unbroken osoba na którą nic nie działa nie da się jej zgładzić.
- To niemożliwe.
- A jednak...
- Teraz już wiemy co to te 2 osoby. Wyruszamy. - powiedział mój szef a ja się uśmiechnęłam po czym wrzuciłam Radka do lochu
- Paaa.. I nigdy cię nie kochałam jesteś cipa - powiedziałam na odchodne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz