wtorek, 16 lipca 2013

"Opowieść 14 - Rozdział 36


Rozdział 36
 "Party All Night - part 1"

*_* Oczami Kendalla *_*

Pojechaliśmy autobusem do najmodniejszego klubu w Warszawie. Weszliśmy i piewrsze moje wrażenie było takie, że 
powiedziałem "WOW". Podeszliśmy do baru. Pogadaliśmy i w pewej chwili do Mirandy podszedł Gregg, mój kolega z klasy.
- Siema - powiedział w moim kierunku
- Siemka, stary. Co tam ? - opowiedziałem i po chwili Gregg znajdował się obok mnie.
- Nic. Tak sobie przyszedłem się odprężyć.
- Ah..., to fajnie. Gdzie podziała się Miranda ? - zapytał mnie myśląc że wiem
- A skąd jak mogę wiedzieć ? Mhm... - odpowiedziałem z sarkazmem
- No...mhm, pomyślałem, że może ty i ona ...
- Jesteśmy razem ...? Głupi jesteś, oczywiście że nie - powiedziałem roześmiany
- Ufff... - odparł Gregg
- Czekaj, czegoś nie rozumiem... Po co ci Miranda ?
- Chciałem ją zaprosić na bal.
- uu.. to o to chodzi. To leć jej szukać - odparłem trochę zdziwiony
- Kto to był ? - podeszła do mnie Selena
- Mój kumpel Gregg. Mówię ci ale jazda...
- No dawaj, mów.
- Gregg chce zaprosić Mirandę na bal. 
- Co ty nie gadaj? Ale ona i tak się nie zgodzi. - powiedziała Selena
- Jak to ? - zapytałem zrezygnowany
- Ona nie chce i nie ma zamiaru mieć chłopaka ani iść na bal.
- Ciekawie dlaczego - zastanawiałem się
- Tańczysz ? - zapytała mnie po chwili wyrywając mnie z zamyślenia
- Z tobą ? Zawsze ! - oparłem natychmiast
Tańczyliśmy przez 3 piosenki. Powróciliśmy do stolika. Tam siedziała wkurzona Miranda.
- Co jest ? - zapytałem
- Jakiś dupek zaprosił mnie na bal.
- I z tego powodu jesteś zła ? - zapytałem trochę nie wiedząc z jakiego powodu jest taka wkurzona
- Tak. I nie pytaj się o nic więćej. Okey ?
- Dobra, spoko.
- O popacz tam - powiedziała pokazując na Selenę i Gregga.
- Hallo, co  jest - krzyknąłem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz