Na początku życzę Wam Szczęśliwego
Nowego Roku. Spełnienia marzeń i mam
nadzieję, że będziecie ze mną
przez cały rok.
Wasza Alex ;3
Zaczynamy z kontynuacją "Opowieści 14" - "Shot in the Dark"! Zapraszam do przeczytania pierwszego rozdziału.
______________________________________
Rozdział 1
- No więc to wszystko co o nich wiemy. - skończyłam prezentację
- Przydali by się agencji. - odezwał się Justin
- Nieprawdaż ?! - powiedziałam
- To co ? Musimy ich namówić.
- Raczej się nie zgodzą - powiedział Justin
- To macie zrobić wszystko by się
Zgodzili. Nawet poprzez użycie siły. Już !
Skończyłam na reszcie to spotkanie, a za 10 minut wychodzę do domu. Do mojego pięknego domu w Los Angeles. Na wyjściu zatrzymał mnie Justin.
- Szefowo ?
- Tak.
- Myślisz, że to nam się uda ?
- Mam taką nadzieję.
- Trzeba ich potem szkolić...
- Damy radę. Nie wiesz o wielu rzeczach jakie potrafią robić.
- Nie mówiłaś o tym ?
- Nie, a co ?
- Kendall jest unbroken, czy niepokonany i nieśmiertelny. Inni też mają wyjątkowe moce.
- Dlatego musimy ich mieć ?
- Nie tylko. Uratowali świat i myślę, że będą dobrymi agentami.
- Dobrze. Mam nadzieję, że się uda!
- Musi!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz